wyświetlenia
Historia młodego chłopca który zaskoczył policjantów z Charlotte, obiegła cały świat. Deanna Hooker wspomina, że jej 5-letni syn, Jayden, obudził się w nocy 21 Września, słysząc helikoptery i policyjne syreny. Tej nocy, na ulicach wybuchły zamieszki, spowodowane śmiercią Keitha Lamonta Scotta, który zginął z ręki jednego z policjantów, noc wcześniej.
„Mój syn usłyszałm helikoptery i syreny i obudził się z płaczem,” mówi Deanna.
Następnego ranka, w drodze do szkoły, Jayden usłyszał w radiu, że podczas protestów ucierpieli liczni oficerowie. Wówczas, chłopiec zdecydował, że chce coś dla nich zrobić.
„Zapytał mnie, czy może przynieść policjantom pączki i uścisnąć ich w podziękowaniu za wszystko co robią.” pisze matka chłopca.
Deanna zabrała Jaydena na komisariat policji. Chłopiec wszedł do środka, mając na szyi kartkę z napisem „darmowe uściski” i niosąc w ręku pączki.
„Cieszę się, że policjantom nie stała się poważna krzywda,” powiedział Jayden. „Chcę abyście byli bezpieczni i aby nikt was nie skrzywdził.”
Akt dobroci chłopca wywołał wzruszenie wśród policjantów.
„To jest dobroć w czystej formie, której potrzebuje obecnie cały nasz świat.” dodała Deanna.
Źródło: http://www.americanow.com/
Rozmowy na Facebooku