Proboszcz zaskoczył swoich wiernych. „W naszym kościele nie można się zarazić”

opublikowano 2020-10-07 06:15:40

3,227
wyświetlenia

Ksiądz Jan Karlak, proboszcz nowotarskiej parafii pw. Św. Jana Pawła II twierdzi, że znalazł sposób na walkę z koronawirusem, którym mogą zarazić się od siebie wierni podczas modlitwy w świątyni. Poinformował wiernych, że podczas mszy świętych w kościele nie muszą zakładać maseczek.

Jak to jest możliwe? Podobno wszystko to dzięki nowoczesnej instalacji do zabijania wirusów uruchomionej w świątyni. W minionym tygodniu w kościele została zamontowana instalacja systemu do sanityzacji powietrza i pomieszczeń.

Reklama

Ks. Karlak może się pochwalić faktem, że niemal od podstaw zbudował prężną parafię. Jej sercem jest stojący na Równi Szaflarskiej kościół, który jest jedną z pierwszych w Polsce świątynią "pasywną". W kościele zbudowanym wg. najnowocześniejszych technologii może przebywać jednorazowo 500 osób. Ogrzewanie kościoła zaprojektowano w oparciu o niskotemperaturowe ogrzewanie podłogowe z pompą ciepła zasilaną studniami głębinowymi.

Teraz proboszcz poinformował, że parafia kupiła nowoczesny system do zabijania wirusów, który został zainstalowany w świątyni. Jak twierdzi, w jego świątyni zamontowano technologie kosmiczne opracowane przez NASA i stosowane w najnowszych samolotach Boeinga.

Proszę się nie martwić, w tym momencie nikt w naszym kościele nie może się zarazić ani grypą, ani COVID-em, ani żadną inną bakterią czy wirusem - powiedział podczas niedzielnej mszy świętej ksiądz Jan Karlak.

Więcej szczegółów można przeczytać na stronie parafii

W tym tygodniu nasz kościół został wyposażony w system do sanityzacji powietrza i pomieszczeń. System jest oparty o technologię fotokatalizy (promieniowanie UV-C) i utleniania tlenkiem tytanu (Tio2), w wyniku którego powstaje nadtlenek wodoru (H2O2), pracujący podczas użytkowania obiektu przez ludzi oraz system do ozonowania (O3) przeznaczony do dezynfekcji pomieszczeń poza użytkowaniem obiektu przez ludzi. Zastosowane systemy skutecznie usuwają bakterie, wirusy (grypa, covid 19), pleśnie, alergeny oraz nieprzyjemne zapachy. Neutralizują 99,9 proc bakterii, wirusów i grzybów. System zabezpiecza przed zakażeniami pomiędzy ludźmi.

Montaż systemu, opartego na zastosowaniu lamp i wykorzystaniu mechanicznej wentylacji, trwała cztery miesiące. - Dlatego można w naszym kościele uczestniczyć w liturgii bez maseczki - mówił, podkreślają, że w tej sprawie obowiązuje dowolność. - Proszę się nie martwić, że można się zarazić, bo nie można.

Nie wszyscy parafianie zgadzają się z księdzem więc część z nich nie zamierza rezygnować z maseczek.

Źródło: nowytarg.naszemiasto.pl, podhale24.pl