wyświetlenia
Rosyjski urzędnik wzywa do zbadania autentyczności lądowań statków Apollo na Księżycu.
Czy zawsze będą wątpliwości ?
Rosyjski Urzędnik żąda dochodzenia w celu ustalenia autentyczności Amerykańskich lotów kosmicznych. Vladimir Markin, przedstawiciel Rosyjskiego Komitetu Dochodzeniowego, sugeruje przebadanie lądowań na księżycu mających miejsce pomiędzy 1969 a 1972 rokiem, w celu "przyjrzenia się sprawie z nowej perspektywy".
W artykule zamieszczonym w gazecie Izvestia, przetłumaczonym przez Moscow Times, Markin nie zaprzecza samego faktu lądowania, ale chce ustalić co stało się z zaginionym materiałem dokumentującym lot Apollo 11 w 1969 roku, a także z próbkami księżycowych skał, które Amerykańscy kosmonauci zebrali podczas lądowań.
"Nie twierdzimy, że loty nie odbyły się, a zamiast tego po prostu nakręcono o nich film. Wszystkie naukowe - czy może raczej kulturowe – artefakty są jednak częścią dziedzictwa całej ludzkości, co za tym idzie ich zniknięcie jest stratą dla wszystkich. Dochodzenie pozwoli ustalić co naprawdę zaszło." - napisał Markin, według tłumaczenia Moscow Times.
Teorie spiskowe mówiące o sfałszowaniu lądowania Apollo 11 na księżycu były konsekwentnie obalane. Rick Noack z Washington Post, wskazuje, że NASA przyznała się już wcześniej do usunięcia nie tylko oryginalnego zapisu, ale także 200 000 innych taśm. Nie wszystko jest jednak stracone, gdyż NASA była w stanie odzyskać kopie zapisu lądowania przy użyciu innych źródeł, włączając w to materiał CBS. NASA twierdzi, że odzyskany materiał jest nawet lepszej jakości niż oryginał.
Prawdziwym powodem irytacji Markina wydaje się być dochodzenie FBI związane z korupcją w FIFA, wymierzone w dziewięciu urzędników tej organizacji. Markin sugeruje, że podobne dochodzenie powinno być przeprowadzone w celu odkrycia "ciemniejszych zakamarków historii Ameryki", donosi Moscow Times. Markin uważa, iż rozpoczynając dochodzenie, Stany posunęły się za daleko. Urzędnik dodaje również, że "Amerykańscy prokuratorzy uważają się za najwyższe organy władzy w sprawach międzynarodowego futbolu."
Rozmowy na Facebooku