
wyświetlenia
Słyszeliśmy już chyba o każdej możliwej historii miłosnej. Ludzie znajdują swoje drugie połówki w najbardziej nieoczekiwanych momentach życia. Niektórzy wierzą, że gdzieś na świecie, żyje ich prawdziwa miłość, czekająca na odnalezienie. I choć większość z nas uważa historie o tej jedynej prawdziwej miłości za bajki, ta pochodząca z Florydy para udowadnia, że w każdej bajce jest ziarno prawdy.
Niektórzy znajdują swoją miłość w szkole, inni nawet nieco wcześniej, w przedszkolu.
Tak właśnie poznali się Justin Pounders i Amy Giberson.
Już od najmłodszych lat, Justin i Amy uwielbiali przebywać w swoim towarzystwie. Trzymali się za ręce i wspólnie bawili w przedszkolu. Na tych starych szkolnych zdjęciach widać jak siedzą obok siebie, szeroko uśmiechnięci.
Choć lata mijały, ich uczucia zdawały się tylko pogłębiać. Niestety, w pewnym momencie, los rozdzielił ich i choć wówczas tego nie wiedzieli, ich ponowne spotkanie miało odbyć się dopiero po... 30 latach!
W 2014 roku, „poznali” się oni na portalu randkowym i od razu poczuli, że są dla siebie stworzeni. Po kilku spotkaniach, Amy i Justin zdali sobie sprawę, że kiedyś łączyła ich bliska przyjaźń. Choć oboje nie spodziewali się, że ich ścieżki skrzyżują się ponownie, los chciał inaczej. Dawne uczucie odżyło i stało się mocniejsze niż kiedykolwiek.
Szybko stało się jasne, że Justin i Amy są sobie przeznaczeni i chcą wspólnie spędzić całe życie. Gdy Justin oświadczył się swojej pierwszej i jedynej miłości, odpowiedź nadeszła natychmiast i była rzecz jasna twierdząca.
Para rozpoczęła planowanie swojego wielkiego dnia. Wraz z pomocą rodziny i przyjaciół, w krótkim czasie udało się zorganizować ślub i wesele niczym z bajki. I tak, szkolne zauroczenie przetrwało rozłąkę, rozwijając się w piękne i trwałe uczucie, odnowione po wielu latach.
Rozmowy na Facebooku