wyświetlenia
Takie dramaty pokazują jak ciężka jest praca strażaka który ma świadomość, że nie każdego da się uratować i musi wydobywać z pod gruzów tylko ciała ludzi którym nie zdążyli przyjść na pomoc!
W środę środkowe Włochy nawiedziło trzęsienie ziemi o sile 6,2 stopnia w skali Richtera. Władze podają, że zginęły 294 osoby, a ok. 400 jest rannych. W sobotę ogłoszono we Włoszech żałobę narodową.
Jedną z ofiar była 10 letnia Giulia Rinaldo do której strażacy dotarli po 16 godzinach poszukiwań!
Samej Giulii nie udało się uratować, jednak przed zawaleniem budynku zdołała ona osłonić swoim ciałem młodszą siostrę. Prawdopodobnie właśnie dzięki temu 4-letnia Giorgia wyszła z katastrofy bez żadnych obrażeń!
Mieszkańcy miasta zebrali się by pożegnać małą bohaterkę która poświęciła się by uratować własną siostrę!
Jeden ze strażaków napisał list do Giuli w którym przeprasza ją, że nie zdążyli przybyć na czas...
"Witaj maleństwo. Udało mi się wyciągnąć Ciebie z tego więzienia z gruzu. Wybacz nam, że przybyliśmy zbyt późno. Niestety już przestałaś oddychać, ale chcę żebyś wiedziała, że zrobiliśmy wszystko, co mogliśmy, by Cię uratować. Kiedy wrócę do mojego domu w l'Aquili, będę wiedział, że jest anioł obserwujący mnie z nieba. Będziesz świecącą gwiazdą w nocy.
Żegnaj Giulio, kocham Cię, mimo że nigdy nie miałaś okazji mnie poznać"
Jak widać jesteśmy bezsilni wobec sił natury.
Źródło: http://www.dailymail.co.uk/
Rozmowy na Facebooku