Daniel Medina był zdziwiony, gdy jego dzieci nagle poprosiły go aby zatrzymał samochód, w trakcie jazdy przez zaśnieżone osiedle. Wkrótce jednak jego zdziwienie ustąpiło miejsca podziwowi, gdy zrozumiał powód tej nietypowej prośby.
Jego synowie poprosili aby się zatrzymał, gdyż zobaczyli oni mężczyznę na wózku inwalidzkim, próbującego odśnieżyć swój podjazd i chcieli mu pomóc.
Co więcej, chłopcy uparli się, że odśnieżą teren do końca, aby nie zostawić niepełnosprawnego mężczyzny w potrzebie.
Tym prostym, acz istotnym aktem dobroci, chłopcy chwycili za serce nie tylko ich tatę, ale też wielu internautów.
„Dobrze widzieć, że tacy młodzi dżentelmeni mają w sobie tyle współczucia i zrozumienia dla innych.” napisała jedna użytkowniczka pod postem zamieszczonym na Facebooku.
To nie jest zresztą odosobniony przypadek młodych ludzi niosących pomoc niepełnosprawnym.
Inna internautka wspomina, że coś podobnego przydarzyło się jej i jej schorowanemu mężowi w zeszłym roku, kiedy to dwójka młodych chłopaków zatrzymała swoją ciężarówkę aby pomóc parze odśnieżyć chodnik. Co więcej, młodzieńcy wręczyli im kartkę z numerem telefonu i polecili dzwonić gdy tylko para będzie potrzebowała odśnieżania.
Dobrze widzieć, że młodzi ludzie tak chętnie garną się do pomocy tym którzy z różnych względów nie są w stanie poradzić sobie samemu.
Źródło: http://www.opposingviews.com/
Rozmowy na Facebooku