1,687
wyświetlenia
wyświetlenia
Znacie takich sąsiadów, którym wszystko przeszkadza. Im wystarczy małe nieporozumienie, aby mieli nerwy poza skalą. Co więcej takim osobom nie da się przemówić do rozumu, bo gdy już wpadną w szał to nie patrzą co robią. Dopiero jak się uspokoją to do nich dociera co tak właściwie zrobili.
Na poniższym nagraniu będziecie mogli zobaczyć dziadka uzbrojonego w młotek, któremu nie spodobało się to, że na "jego" ulicy stoi betoniarka i hałasuje. Wszystko dlatego, że sąsiad postanowił zrobić sobie nowy podjazd do garażu. Dla dziadka to już było za wiele i postanowił uszkodzić auto.
Nie spodziewał się jednak, że tak szybko dopadnie go karma. Nie zauważył, że panowie wylewają świeży beton i w niego wlazł. Ciężko mu jednak było wyjść, bo siły już nie te, a panowie postanowili nie pomagać agresorowi. Ten dosłownie wytarzał się w betonie. Zapewne łatwo nie było mu się z tego wyczyścić, a zapewne będzie jeszcze musiał zapłacić za uszkodzenie sprzętu.
Reklama
Rozmowy na Facebooku