menu
To dopiero friend zone. Gość myślał, że zaszaleje, a wyszło słabo
To dopiero friend zone. Gość myślał, że zaszaleje, a wyszło słabo
Widzieliśmy już kilka podobnych sytuacji i nie zawsze wychodziło to ciekawie.

Jeżeli to nie fejk (bo ostatnio sporo takich w sieci) to i tym razem gość się mocno przeliczył. Co więcej on myślał, że ona jest jego dziewczyną, a okazało się, że ona ma go po prostu za przyjaciela, prawdopodobnie w tzw. friend zone. Współczujemy gościowi, bo zrobił to przy udziale dużej ilości świadków, a w dodatku ktoś to postanowił nagrywać. Kiedy się oświadczacie dziewczynie, lepiej mieć pewność, że nie odrzuci oświadczyn.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku