menu
To nagranie odmieniło życie 88-letniego pracownika marketu. W trzy dni zebrano ponad 1,5 mln dolarów
To nagranie odmieniło życie 88-letniego pracownika marketu. W trzy dni zebrano ponad 1,5 mln dolarów
Historia 88-letniego Eda Bambasa z Michigan poruszyła cały świat. Starszy mężczyzna, weteran armii Stanów Zjednoczonych, od lat pracował na kasie w supermarkecie, mimo że dawno powinien cieszyć się spokojną emeryturą. Jego życie odmieniło jedno nagranie, które w krótkim czasie obiegło internet.

Nagranie pod artykułem

Ed pracował pięć dni w tygodniu, po osiem godzin dziennie. Po przejściu na emeryturę przez pewien czas radził sobie dobrze, jednak kiedy firma, z której miał wypłacaną emeryturę, upadła, został praktycznie bez środków do życia. Dodatkowo przez wiele lat opiekował się chorą żoną, a później – po jej śmierci – musiał sprzedać dom i wrócić do pracy. Jego historia była znana tylko najbliższym współpracownikom… aż do momentu, gdy nagranie z marketu zobaczył cały świat.

W krótkim filmie widać starszego mężczyznę pracującego za kasą, wyraźnie zmęczonego, ale życzliwego wobec klientów. Nagranie trafiło do internetu i natychmiast zaczęło się rozchodzić viralowo. Internauci poruszeni losem 88-latka uznali, że ktoś tak zasłużony powinien wreszcie odpocząć. Wtedy jeden z twórców internetowych postanowił założyć zbiórkę, która miała pomóc Edowi w końcu przejść na prawdziwą emeryturę.

Efekt przeszedł wszelkie oczekiwania. W ciągu zaledwie trzech dni na koncie zbiórki pojawiło się ponad 1,5 miliona dolarów. Pieniądze wpłacali ludzie z całego świata - od najmniejszych kwot po tysiące dolarów. W komentarzach pisano, że Ed przypomina im własnych dziadków, że zasługuje na spokój i że to wstyd, by ktoś w takim wieku musiał pracować pełny etat, by przetrwać.

Rodzina 88-latka potwierdziła, że dzięki wsparciu Ed wreszcie będzie mógł przestać pracować i skupić się na życiu, którego od lat nie miał czasu prowadzić. Sam bohater tej historii nie krył łez wzruszenia, gdy poinformowano go o wysokości zebranej kwoty. Dla niego ta zbiórka to nie tylko pomoc finansowa, ale przede wszystkim dowód, że wciąż istnieje solidarność i życzliwość.

 

To jedna z tych historii, które pokazują, że internet - mimo wielu wad - potrafi jednoczyć ludzi w pięknych sprawach. Jedno krótkie nagranie wystarczyło, aby odmienić życie człowieka, który całe życie pracował dla innych.

Gdyby kogoś z Was interesowała pomoc temu Panu to tutaj organizowana jest zbiórka

Tutaj organizowana jest zbiórka

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku