4,888
wyświetlenia
wyświetlenia
Można powiedzieć, że trafił w punkt. Jedna akcja z meczu z Japonią idealnie podsumowuje odczucia wszystkich po całych mistrzostwach!
Po jednej nieudanej swojej akcji Kamil odwrócił się i najwyraźniej jak tylko mógł, krzyknął soczyste: „ja p******ę!”. Oczywiście uchwyciła to kamera.
Reklama
Tymi słowami podsumował cały turniej.
Rozmowy na Facebooku