Zarejestrowana przez świadków sytuacja miała miejsce w godzinach popołudniowych 16 lipca. Kierowcy zauważyli auto, które celowo taranuje inne auta na ekspresówce. Postanowili wszystko nagrywać, ponieważ kierowca nie miał zamiaru się zatrzymać. O sprawie została poinformowana policja, jednak i tak kierowcy udało się uciec. Jak się później okazało mężczyzna był poszukiwany na facebooku przez swoją siostrę, która tłumaczyła, że rano wyszedł i wyłączył telefon. Zgłosiła zaginięcie na komisariacie w Łodygowicach. Jak możemy przeczytać we wpisie na facebooku ""Jest w bardzo kiepskim stanie psychicznym, jest z nim ostatnio utrudniony kontakt, ma stany lękowe i zaburzenia na tle nerwowym". Jak sami widzicie, pomimo tego, że sami jedziecie bezpiecznie może znaleźć się kierowca, który sam może spowodować wypadek.
Rozmowy na Facebooku