1,608
wyświetlenia
wyświetlenia
Gdzieś na ulicach Pangkor, miasta w Malezji uliczny muzyk zastanawiał się nad zakończeniem swojej kariery, bo mało ludzi zatrzymywało się posłuchać jego gry. Niezadowolony z braku publiki tracił wiarę w to co robi! Jednak pewnego wieczoru pojawiła się bardzo nietypowa widownia. Widząc, że jednak ma dla kogo grać, postanowił nie przestawać! Oby regularnie pojawiały się na jego koncertach!Źródło: http://www.heroviral.com/
Gdzieś na ulicach Pangkor, miasta w Malezji uliczny muzyk zastanawiał się nad zakończeniem swojej kariery, bo mało ludzi zatrzymywało się posłuchać jego gry. Niezadowolony z braku publiki tracił wiarę w to co robi! Jednak pewnego wieczoru pojawiła się bardzo nietypowa widownia.
Widząc, że jednak ma dla kogo grać, postanowił nie przestawać! Oby regularnie pojawiały się na jego koncertach!
Źródło: http://www.heroviral.com/
Rozmowy na Facebooku