menu
Wtopa strażaków. Miała być symulacja, a wyszedł prawdziwy pożar tramwaju
Wtopa strażaków. Miała być symulacja, a wyszedł prawdziwy pożar tramwaju
To miał być kolejny otwarty dzień w zajezdni tramwajowej, który zorganizowały Tramwaje Śląskie.

Na wiele atrakcji i pokazów zaproszono mieszkańców w ramach dnia Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu. Jedną z atrakcji miał być pokaz gaszenia tramwaju. Miała to być jednak symulacja, a nie spalenie całego tramwaju. W pojeździe umieszczono niewielkie źródła ognia, które miały być szybko ugaszone. Jak wyjaśnia Andrzej Zowada, rzecznik Tramwajów śląskich "W wagonie były przygotowane niewielkie źródła ognia, które strażacy w ramach ćwiczeń mieli szybko ugasić. To miała być tak naprawdę imitacja pożaru. Ogień pojawił się jednak za wcześnie i w efekcie zajął się cały tramwaj". Dodał również, że ze względu na zaistniałą sytuację podobne pokazy nie będą już organizowane.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku