menu
Dzieciak o demonicznym głosie nie dawał spokoju podczas 8 godzinnego lotu do NY
Dzieciak o demonicznym głosie nie dawał spokoju podczas 8 godzinnego lotu do NY
Podczas tak długiego lotu rodzice nie potrafili uspokoić swojego dziecka, które utrudniało spokojny lot wszystkim innym pasażerom. Wszystko zaczęło się dlatego, że dzieciak stracił dostęp do internetu i nie potrafił bez niego normalnie funkcjonować. Przerażające jest to do jakiego stopnia tak małe dziecko było uzależnione od internetu. Dodatkowo miał już bardzo zdarty głos przez co brzmiał demonicznie. Szczerze mówiąc to się trochę dziwię obsłudze,że nie postanowili zrobić międzylądowania.

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku