3,467
wyświetlenia
wyświetlenia
Jak bardzo muszą być sfrustrowani ludzie, żeby doprowadzać do takiej agresji na drodze?
Nawet nie jesteśmy w stanie sobie tego wyobrazić, jednak to kolejny przykład na to, że niektórzy powinni odwiedzić psychologa. Na tego pana nie działała nawet gaśnica, której użył kierowca autobusu. Był tak zawzięty, że do swojej akcji użył nawet fotelika dziecięcego. Brak słów.
Reklama
Rozmowy na Facebooku