5,602
wyświetlenia
wyświetlenia
Kolejny przykład agresji drogowej. Tym razem w Olsztynie. Kierowca BMW nie wytrzymał presji i wyskoczył do innego kierowcy, ciągnika. Cytując zaatakowanego kierowcę "Kierowca bmw i oczywiście brak mózgu. Najpierw zajeżdża drogę przed światłami, że ledwo wyhamowałem, a później scenę z nadmiarem płynów ustrojowych wypluwanych przez niego na siebie." Czasem lepiej policzyć do 10.
Rozmowy na Facebooku