3,826
wyświetlenia
wyświetlenia
Co prawda pasażer, który jest ponoć youtuberem był w ciężkim stanie, ale na szczęście dochodzi już do siebie.
Pilot wyszedł z tej kraksy z mniejszymi obrażeniami. Wypadek dokładnie zbadała Państwowa Komisja Badania Wypadków Lotniczych, a z jej pełnym raportem możecie się zapoznać TUTAJ. W skrócie: Pilot był doświadczonym pilotem, ale i idiotą, złamał całą masę przepisów i przekroczył dozwoloną prędkość dla szybowca, zaś na koniec "zapomniał", że za drzewami mogą się tworzyć rotory, które pozbawią go siły nośnej i spadnie.
Reklama
Rozmowy na Facebooku