5,628
wyświetlenia
wyświetlenia
Ten pies miał już dosyć czekania na załatwienie swoich spraw. Postanowił wziąć swoje sprawy w cztery łapy i odpalić sprint do najbliższego krzaczka. Nie zauważyła tego jego właścicielka, która z rozmachem odleciała zaraz za smyczą. Myślę, że następnym razem będzie bardziej uważać na swojego zniecierpliwionego pupila.
Rozmowy na Facebooku