2,597
wyświetlenia
wyświetlenia
Otrzymaliśmy telefon, by uratować psa walczącego o swoje życie po upadku w głęboką studnię. Być może pływała godzinami, zanim mieszkaniec wsi ją zobaczył i zadzwonił na naszą infolinię. Szybko traciła siły i ledwo trzymała się boków studni.
Rozmowy na Facebooku