menu
Żenada w „Milionerach”. Chciał być śmieszny, a ten zgasił go jak peta
Żenada w „Milionerach”. Chciał być śmieszny, a ten zgasił go jak peta
Dość nietypowa sytuacja w Milionerach. Uczestnik chciał się wspomóc telefonem do przyjaciela na samym początku już przy drugim pytaniu. Jak widać potrzebne były nie tylko podpowiedzi co do pytań ale także przypomnienie koledze w studiu na czym powinien się skoncentrować.

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku