2,761
wyświetlenia
wyświetlenia
Niby walizka nie zginęła, ale później w domu albo pokoju hotelowym zastanawiałeś się czy czegoś nie spakowałeś czy zgubiłeś? Może być też trzecia możliwość, ktoś na lotnisku mógł grzebać w Twoich rzeczach. Tak jak ten Pan, który mam nadzieję już nie pracuje na lotnisku, bo zwyczajnie na to nie zasługuje. Już rozumiem dlaczego tak wielu ludzi zabezpiecza swoje walizki specjalnymi taśmami.
Rozmowy na Facebooku