Tylko prawdziwie zakochana osoba jest w stanie zdobyć się na cierpliwość i wytrwałość potrzebną do długiego oczekiwania na powrót swojej drugiej połówki. Szczególnie, jeśli nie jesteśmy nawet pewni jej powrotu.
Peggie poślubiła miłość swojego życia, Billiego, jeszcze w latach 40. Niestety, ich małżeństwo trwało zaledwie 6 krótkich tygodni. Billie został powołany do wojska w związku z II Wojną Światową i musiał opuścić kraj 17 Lipca 1944 roku. Peggie nie zdawała sobie sprawy, że widzi go po raz ostatni.
Peggie przez lata żyła samotnie, czekając na powrót męża. Czas mijał, a Billiego wciąż nie było. Krążyły plotki, że mężczyzna zginął podczas walk.
Inni twierdzili, że żyje i przygotowuje się do powrotu do domu.
Po wielu, wielu latach, Peggy straciła nadzieję na powrót Billiego i pogodziła się z faktem, że jej mąż nie żyje.
Nigdy jednak nie zdobyła się na pokochanie innego mężczyzny i przeprowadziła się do Teksasu. Udało jej się uzyskać informację od rządu, według której Billie od wielu lat był uważany za zaginionego w akcji.
Po przeprowadzeniu własnego dochodzenia, Peggy udało się ustalić miejsce pochówku jej męża. Okazał się nim być cmentarz dla weteranów wojennych we Francji.
Peggie dowiedziała się, że jej mąż zdobył status bohatera wojennego, który walczył i oddał życie za swój kraj.
Teraz, gdy wreszcie udało się jej poznać prawdę, Peggie każdego roku odwiedza grób męża.
Źródło: http://www.chismix.com/
Rozmowy na Facebooku