wyświetlenia
O jednej takiej wpadce w Radomiu pisaliśmy wczoraj i możecie o tym przeczytać TUTAJ gdzie 19-letni kierowca nie opanował BMW M4. Dzisiaj natomiast kolejny przykład kierowcy, który chciał się popisać mocą i zrobił to wyjeżdżając z parkingu na którym stali policjanci.
Był tak pewny siebie, że wcisnął gaz do dechy i wystartował. Daleko jednak nie ujechał, bo już po chwili go obróciło i stanął w poprzek autostrady. Miał sporo szczęścia, że nie trafił na rozpędzone auta. Postanowił jednak szybko się ulotnić z miejsca zdarzenia.
Myślał, że będzie bezkarny, jednak momentalnie za nim ruszyli policjanci, którzy wszystko widzieli. Gość może pójdzie na jakiś kurs jazdy pojazdami z dużą mocą i tylnym napędem to nie będzie sobie robił wstydu i ponosił kosztu mandatów.
Poniżej nagranie z jego super popisów.
Rozmowy na Facebooku