3,352
wyświetlenia
wyświetlenia
Budki z pocałunkami budzą wątpliwości. Nie każdy przecież ma ochotę oglądać okazywanie bądź co bądź intymnych uczuć na środku ulicy, nie mówiąc już o braniu w tym udziału.Inna sprawa, gdy gospodarzami takiej budki są psy. Zeszłego Czwartku właśnie taka budka pojawiła się w Nowym Jorku. Kilka psów oferowało – może niezbyt estetyczne, ale z pewnością szczere – całusy przechodniom, w akcji z okazji Narodowego Dnia Psów.Tyler, 11-miesięczny pit bull terrier, a także Loki, 3-letni Staffordshire terrier były pierwszymi psiakami pełniącymi wartę. Są one mieszkańcami schroniska Best Friends Animal Society i czekają obecnie na adopcję. Ich nieodparty urok gromadził mnóstwo ludzi w oczekiwaniu na mokrego całusa.Następnie nadeszła kolej na ważącą niewiele ponad kilogram, 11-letnią Chloe Kardoggian, której wiek wskazuje na to, że posiada niemałe doświadczenie w trudnej sztuce całowania.Potem na scenie pojawił się elegancki Cookie, miniaturowy pudel rozsiewający wokół siebie aurę stylu i mody.Nads
Budki z pocałunkami budzą wątpliwości. Nie każdy przecież ma ochotę oglądać okazywanie bądź co bądź intymnych uczuć na środku ulicy, nie mówiąc już o braniu w tym udziału.
Rozmowy na Facebooku