4,671
wyświetlenia
wyświetlenia
Przejazdy kolejowe to takie miejsca w których niektórzy kierowcy dostają chyba jakiegoś szału.
Niektórzy wręcz pchają się pod pociąg, żeby tylko szybciej przejechać. Niejednokrotnie kończy się to wypadkiem z tragicznym finałem. Nigdy chyba nie zrozumiemy ludzi, którzy ryzykują własne życie dla kilku minut. Ten kierowca BMW chciał przycwaniakować i wjechać na sam przód kolejki. Trafił jednak na kierowcę we Fiacie, który nie daje sobie w kaszę dmuchać. W piękny sposób dostał lekcję jazdy. W ten sposób tylko się ośmieszył. Ta sytuacja miała miejsce na Węgrzech, ale podobne rzeczy dzieją się codziennie w naszym kraju. PKP od czasu do czasu sama publikuje co "ciekawsze" zachowania kierowców na przejazdach.
Reklama
Rozmowy na Facebooku