5,832
wyświetlenia
wyświetlenia
Kolejny kierowca, który postanowił się popisać i wjechać na imprezę pod wpływem alkoholu i to w dodatku traktorem.
Jak to jest niebezpieczne chyba nawet nie trzeba pisać. Szczególnie, że po ośrodku przemieszczało się sporo osób. Wystarczyłaby chwila, aby kogoś rozjechał. On jednak czuł się na tyle pewnie, że postanowił zrobić małą popisową jazdę. Tyle właśnie wystarczyło, żeby skończyło się to dla niego źle. Raz, że pewnie potrzebny będzie remont traktora, a dwa, że pewnie zaboli go koszt wyciągania pojazdu. A wystarczyło nie wsiadać za kierownicę, tylko usiąść z kolegami przy stole. Wrzucamy to oczywiście ku przestrodze.
Reklama
Rozmowy na Facebooku