9,847
wyświetlenia
wyświetlenia
Małgorzata Godlewska postanowiła przypomnieć o sobie swoim fanom. Jak zwykle zrobiła to w sposób nietypowy i co najmniej kontrowersyjny.
Samozwańcza celebrytka Małgorzata, postanowiła uczcić Święto Niepodległości, odśpiewując hymn. Zrobiła to przy akompaniamencie… dud. Jak to brzmiało? Chyba sami się domyślacie.
Reklama
Zanim Godlewska dała popis wokalnych umiejętności, przedstawiła krótką historię o dudach.
Dudy. Próbuje nam się, proszę państwa, wmówić, że to instrument. A to jest po prostu zwyczajna kozia torba, która wydaje same fałszywe dźwięki. Jednak w ustach sprawnego dudziarza można nimi zahipnotyzować połowę Polski.
Interpretację jej słów i wykonania pozostawiamy już słuchaczom
Źródło: youtube.com
Rozmowy na Facebooku