7,398
wyświetlenia
wyświetlenia
Zapewne nie tyle co on. Jednak kamera oraz to, że ktoś jest rozpoznawalny od razu rozwiązuje worek z pieniędzmi, a ludziom przed kamerą ciężko odmówić cen, które proponuje, bo wyszliby na sknery ;)
Wszystko jednak co zarobił miało pójść na schronisko dla zwierząt. Dla nas wyszło całkiem zabawnie i spoko. Trzeba przyznać, że udało mu się zarobić całkiem sporo jak na zainwestowane 250 zł w produkty, które sprzedawał. Zapłacilibyście ceny, które proponował za to co sprzedawał?
Reklama
Rozmowy na Facebooku