
2,302
wyświetlenia
wyświetlenia
Ile to już razy widzieliśmy podobne sytuacje.
Ktoś chce się popisać nową furą, a przy okazji strzelić jakiś popis przed kumplami z osiedla. Tym razem gość postanowił kręcić bączki na środku skrzyżowania swoim Mustangiem V6. Szło mu całkiem dobrze, jednak to nie miejsce na takie wyczyny, bo już po chwili zamiast kręcenia bączków mógł już tylko zadzwonić po lawetę i zezłomować lub zawieźć do mechanika. Brawo on. Chociaż pewnie sam z siebie nie jest zadowolony :D
Reklama
Rozmowy na Facebooku