
2,540
wyświetlenia
wyświetlenia
Ekstremalne zabawy mają to do siebie, że przysparzają ludziom sporej dawki adrenaliny.
Niektórzy doszli do tego stopnia że są od niej uzależnieni. Jednak od czasu do czasu i taka ekstremalna zabawa która teoretycznie jest zabezpieczona w każdy możliwy sposób idzie nie tak. Niestety najczęściej wina leży po stronie człowieka a nie sprzętu. Tak właśnie było w tym wypadku kiedy wkradła się rutyna i gość nie sprawdził czy na pewno to co za chwilę zrobi będzie bezpieczne dla gości tego parku. Niestety nie był
Reklama
Rozmowy na Facebooku