wyświetlenia
Aż w głowie przypomina się znany mem z Grażynką. Tak jak pisaliśmy, nowy tydzień nowe wyzwania, nikt nie wie co mu przyniesie życie. Może się tylko spodziewać, że wyzwania mogą być ciekawe i zaskakujące tak jak dla gościa z poniższego filmu.
Co prawda przewidywał, że to może się źle dla niego skończyć tak jak i koledzy, którzy wzięli w ręce telefony i zaczęli nagrywać. Chłop miał refleks ale i tak było go za mało, żeby wyjść z tego na sucho. Jesteśmy ciekawi co Wam się przydarzyło w minionym tygodniu. Mieliście podobne przygody jak ten gość?
A jako bonus wrzucamy gościa, który zrobił trochę większy bałagan niż ten z rurą. Nie wiemy co to było, ale możemy jedynie podejrzewać, że to mąka do piekarni. Typ nie zdążył podłączyć węża za to odbezpieczył wylot silosu. Resztę możecie zobaczyć na poniższym filmie. Pomalował większość ulicy na biało. Dobrze, że to wszystko się nie zapaliło, bo może nie wiecie, ale mąka w takim pyle bywa łatwopalna.
Rozmowy na Facebooku