Kulturalni i gościnni ludzie wiedzą, że jeżeli ktoś wpada podczas przekąski to powinno się go również poczęstować tym co się ma.
Ci państwo byli na tyle gościnni, że nie przeszkadzało im to, że tym gościem był niedźwiedź. Nikt nawet przez chwilę nie był wystraszony, co więcej postanowili nakarmić niedźwiadka przysmakami, które mieli. Nie wiemy co to za historia, ale podejrzewamy, że to jakiś znany zwierzak i nie oni pierwsi go dokarmiali w tym miejscu. Chyba się już nauczył, że jak będzie grzeczny to dostanie coś dobrego. Dziwimy się jednak, że osoby go dokarmiające ani trochę się go nie boją. To w końcu dzikie zwierzę i nigdy nie wiadomo w jaki sposób się zachowa.
Reklama
Rozmowy na Facebooku