2,161
wyświetlenia
wyświetlenia
Nie ma to jak sąsiedzka samopomoc. Niekiedy nie ma co liczyć na służby miejskie, które potrafią zajmować się sprawą w nieskończoność, gdy coś zagraża mieszkańcom okolicy. Wtedy dobrze mieć skrzykniętych sąsiadów, którzy nie liczą na pomoc innych tylko zaczynają działać.
Tak było w przypadku uwiecznionym na poniższym filmie. Widać na nim dwóch panów, którzy za pomocą własnych rąk chcą usunąć suchy konar, który w każdej chwili mógł spaść komuś na auto lub co gorsza na głowę. Panowie postanowili się poświęcić i zacząć działać.
Wszystko było w porządku jednak nie przewidzieli, że pójdzie tak łatwo. Co więcej jeden z nich chyba specjalnie stanął w takim miejscu, aby twarzą amortyzować upadek tego konaru. Może nie chciał, aby spadające drzewo uszkodziło asfalt. Tego już się nie dowiemy.
Warto jednak zobaczyć jak to wyglądało.
Reklama
Rozmowy na Facebooku