menu
Kozak chciał przywalić z partyzanta, ale trafił na większego kozaka
Kozak chciał przywalić z partyzanta, ale trafił na większego kozaka
Życie pisze czasami bardzo ciekawe scenariusze.

Niektórych dosłownie zaskakuje. Szczególnie takich, którzy zamiast się uspokoić myślą komu tutaj tylko przywalić. Co więcej myślą, że nie ma na nich mocniejszego szczególnie kiedy są wyżsi i teoretycznie więksi. Jeden taki gość mocno się zdziwił w sklepie, niestety nie słychać o co mu dokładnie chodzi, jednak już z samego zachowania można wywnioskować, że będzie agresywny. Typ z którym dyskutował chyba również to zauważył i przygotował się na to co za chwilę miało się wydarzyć. Ziomek w białej koszulce powinien obejrzeć ten filmik, żeby wyciągnąć jakieś wnioski na przyszłość, bo po zgaszeniu światła zapewne nic nie pamięta i nie wie co się tak właściwie stało, bo przecież nie tak miało być :)

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku