menu
Lecisz sobie spokojnie autostradą a tu niespodzianka na lewym pasie
Lecisz sobie spokojnie autostradą a tu niespodzianka na lewym pasie
To dopiero niespodzianka. Autor nagrania leciał sobie spokojnie prawym pasem autostrady A2.

Najwidoczniej mu się nie spieszyło, więc prędkość przelotową miał w okolicach 100 km/h. Wiedział, że mogą być szybsi więc jechał prawym pasem i obserwował co się dzieje na lewym pasie. Tego chyba jednak nikt by się nie spodziewał, bo w lusterku zauważył nietypowy pojazd. Nagrał jak jest wyprzedzany przez pojazd o nazwie Rosomak, czyli kołowy transporter opancerzony. Teoretycznie jego prędkość maksymalna to 100 km/h, więc albo autor nagrania miał zepsuty licznik albo ten model był jakiś podrasowany, bo z łatwością zabrał się za wyprzedzanie.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku