wyświetlenia
Okazuje się, że figura ma dodatkową funkcję. Jest ona wykorzystywana do komercyjnego nadawania sygnału internetowego. Pracownicy firmy dostarczającej internet w rozmowie z „Faktem” potwierdzają, że jest to inicjatywa proboszcza lokalnej parafii.
O komentarz poproszono proboszcza. – Bzdura, bzdura, bzdura – odpowiada ks. dr Jan Romaniuk, proboszcz parafii. Proboszcz zaznacza także, że parafia w żaden sposób nie zarabia na tym. – Nie ma żadnej umowy. Nie dostajemy ani jednej złotówki.
Internet z korony Jezusa ze Świebodzina. Na szczycie figury zamontowano anteny https://t.co/x2mzO0xKwB pic.twitter.com/3QOjPLLkah
— PolsatNews.pl (@PolsatNewsPL) April 22, 2018
Zajmujący się sprawą redaktorzy „Faktu” ustalili, że na samym szczycie największego na świecie pomnika Jezusa ktoś zamontował anteny. Na dowód pokazali zdjęcia z drona. Próbując ustalić, czy miejsce to jest na wynajem, zadzwonili do parafii w Świebodzinie, która odpowiada za rzeźbę. – Proboszcz nie jest zainteresowany wynajmem – usłyszeli.
Firma dostarczająca usług internetowych przyznaje, że sygnał jest przesyłany dalej, są więc i klienci. A i zasięg nie najgorszy biorąc pod uwagę jak wysoko umieszczona jest korona.
Źródło: wprost.pl, fakt.pl
Rozmowy na Facebooku