menu
Malutki buldog francuski przepędza dwa niedźwiedzie z podwórka! Prawdziwy SuperPies!
Malutki buldog francuski przepędza dwa niedźwiedzie z podwórka! Prawdziwy SuperPies!
Wyobraź sobie, że jesteś psem któremu właściciele powierzyli opiekę nad swym domem, na który napadają dwie wielkie bestie z ostrymi pazurami i zjeżonym futrem.Co robisz?Jules to ważący 10 kilogramów francuski buldog, pilnujący jednej z posiadłości w Kalifornii, na którą już wcześniej wdzierały się wędrujące niedźwiedzie.Uroczy i groźny buldog francuski, Jules.Jules żyje wraz ze swoimi właścicielami, Davidem Hernandezem i jego rodziną, niedaleko wzgórza San Gabriel. W tamtych okolicach widok niedźwiedzi to nic niezwykłego, często zapuszczają się one w pobliże siedzib ludzi w poszukiwaniu pożywienia. Co gorsza, wielu mieszkańców wręcz je do tego zachęca, poprzez umyślne karmienie.Incydenty z udziałem niedźwiedzi stały się tak częste, że Hernandez postanowił zabezpieczyć od zewnątrz okna pokoju swojej córki, a także zainstalować kamery wokół całej posesji, w celu ustalenia o jakiej porze dnia - a także jakie gatunki – pojawiają się w pobliżu jego domu, podczas gdy mężczyzna jest w pracy.J

Wyobraź sobie, że jesteś psem któremu właściciele powierzyli opiekę nad swym domem, na który napadają dwie wielkie bestie z ostrymi pazurami i zjeżonym futrem.

Co robisz?

Jules to ważący 10 kilogramów francuski buldog, pilnujący jednej z posiadłości w Kalifornii, na którą już wcześniej wdzierały się wędrujące niedźwiedzie.

Uroczy i groźny buldog francuski, Jules.


Jules żyje wraz ze swoimi właścicielami, Davidem Hernandezem i jego rodziną, niedaleko wzgórza San Gabriel. W tamtych okolicach widok niedźwiedzi to nic niezwykłego, często zapuszczają się one w pobliże siedzib ludzi w poszukiwaniu pożywienia. Co gorsza, wielu mieszkańców wręcz je do tego zachęca, poprzez umyślne karmienie.

Incydenty z udziałem niedźwiedzi stały się tak częste, że Hernandez postanowił zabezpieczyć od zewnątrz okna pokoju swojej córki, a także zainstalować kamery wokół całej posesji, w celu ustalenia o jakiej porze dnia - a także jakie gatunki – pojawiają się w pobliżu jego domu, podczas gdy mężczyzna jest w pracy.

Jednej rzeczy nie przewidział jednak ani Hernandez, ani niedźwiedzie. Mały Jules postawił sobie za punkt honoru nie dopuścić żadnych drapieżników w pobliże swojego terenu, bez względu na ich wielkość czy liczebność.

Kamery Hernandeza zdały egzamin i zarejestrowały dwa wielkie niedźwiedzie brunatne wkraczające na jego podwórko, a po chwili leniwej eksploracji, kierujące się ku frontowym drzwiom.

Nagle w polu widzenia kamery pojawia się Jules, pędzący w kierunku napastników, wściekle szczekając, prychając i tryskając śliną.

Jules rusza na ratunek swojego domu.


Szaleńcza szarża małego pieska wyraźnie zaskoczyła niedźwiedzie, które, zbite z tropu, rzuciły się do ucieczki, pomimo, że każdy z nich był kilkukrotnie większy od atakującego Julesa.

Wściekłość i nieustępliwość Julesa w akcji...


Jules nie żartował, o czym przekonał się jeden z niedźwiedzi na którego rzucił się buldog, powodując jego paniczną ucieczkę na sąsiednie podwórko, podczas gdy drugi z napastników ratował się,  rozpaczliwie gramoląc się przez ogrodzenie.

Napastnicy w odwrocie...


Hernandez jest zaskoczony i dumny z zachowania swojego małego strażnika, który bez wahania rzucił się do ochrony domowników i posiadłości.

Zobaczcie nagranie z kamer pokazujące Julesa  w natarciu.


...i trzymajcie się z daleka!


TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku