wyświetlenia
Innym natomiast przychodzi to dosłownie z dziecinną łatwością, wydaje nam się, że akcja nie jest udawana (chociaż na meczach w Stanach Zjednoczonych już różne ustawki widzieliśmy) to i tak uważamy, że ta akcja jest godna pokazania. Nie wiemy dokładnie na jakim meczu miało to miejsce, ale wydaje nam się to najmniej istotne, istotne jest to co młody zrobił, a właściwie "upiekł dwie pieczenie na jednym ogniu". Akcja była bardzo prosta, młody polował na piłkę z meczu, ale wymyślił sobie, że jeżeli ją dostanie to komuś ją podaruje, padło na jedną z dziewczyn, która siedziała ze znajomymi w jednym z pierwszych rzędów. Postanowił, że podaruje jej piłkę, sprawne oko wychwyci jednak, że tak właściwie to dał jej piłkę, którą przyniósł ze sobą, a tę którą złapał dalej trzyma w rękawicy. Obdarowana dziewczyna w ogóle się nie zorientowała i widać było, że razem z koleżanką jest zachwycona takim obrotem sprawy. Tylko jedna z koleżanek zauważyła całą sytuację i chciała się tym podzielić z koleżankami, one jednak były tak zachwycone, że nawet jej nie słuchały. Jak dla nas szacun za pomysłowość ;)
Rozmowy na Facebooku