10,625
wyświetlenia
wyświetlenia
Chyba każdy na widok liczby 69 ma skojarzenia erotyczne i w sumie nic w tym złego, tak działają nasze mózgi. Jednak jak pokazuje wiele ankiet, pozycja ta wcale nie jest tak uwielbiana przez partnerów.
Chodzi o to, że ciężko skupić się jednocześnie na czerpaniu i dawaniu przyjemności. Jednak możliwe, że to się zmieni. Otóż podobno sypialnie podbija nowa pozycja seksualna… Ciekawość pobudzona?
Reklama
W „68” jest odrobinę inaczej – przyjemność czerpie głównie kobieta, chociaż nie jeden partner powinien być zadowolony!
Jak wygląda pozycja?
Partner kładzie się na łóżku na plecach, ma ugięte kolana, a stopy płasko spoczywają na podłożu. Z kolei partnerka kładzie się plecami na jego brzuch, głowę mając w okolicach nóg partnera. „Dawca przyjemności” ma nieograniczony dostęp do ukochanej osoby, a „biorca” po prostu odpoczywa i cieszy się wrażeniami.
Źródło: fakt.pl, popularne.pl
Rozmowy na Facebooku