wyświetlenia
Sami taksówkarze twierdzą, że są uczciwi, mają licencje i pozwolenia, więc są odpowiednio przeszkoleni do takiej pracy. Co jednak ze zwykłymi ludzkimi odruchami? Jeżeli wyrządziło się komuś szkodę to chyba powinno się za to odpowiedzieć, a nie uciekać z miejsca zdarzenia? Poniżej jeszcze informacja jaka pojawiła się pod filmem - pisownia oryginalna - "Tak o to wygląda uczciwość kierowców z grupy City Taxi w Szczecinie. Uderzył w auto, zostały wgniecione drzwi kierowcy oraz przedni błotnik, kierowca nawet nie raczył wysiąść, szybko wycofał i pojechał dalej. Próbowałem dodzwonić się do korporacji bo przecież wiedzą o której taksówkarz miał kurs, usłyszałem tylko, żębym spadał na szczaw, gdyż jak nie posiadam nr bocznego oraz rejestracyjnego to obowiązuje ich RODO. Byłem także w siedzibie firmy, rozmawiałem tylko przez Videotelefon, gdyż Pani nie chciała mnie wpuścić do środka. Czy takie podejście w ogóle jest dopuszczalne ? Sprawa zgłoszona na policję. Prośba o pomoc w poszukiwaniu kiuerowcy. Całe zdarzenie miało miejsce 13go w piątek 2019r o godzinie 9:07 (czas na nagraniu przesunięty). Kierowca przywióźł klientke z serwisu Bemo Motors na rondzie Hakena. Może ktoś dysponuje innym materiałem dowodowym."
Dodamy tylko, że ponoć już zostały ustalone tablice rejestracyjne. Teraz trwa ustalanie kierowcy auta.
Rozmowy na Facebooku