menu
We trzech wyskoczyli do kierowcy na rondzie i okopali mu auto - Szczecin
We trzech wyskoczyli do kierowcy na rondzie i okopali mu auto - Szczecin
Brak nam słów na takie zachowanie.

Już nie raz widzieliśmy podobne sytuacje,  jednak dalej nie możemy zrozumieć jak się można tak zachować na drodze. Czy taki człowiek powinien mieć prawo jazdy skoro jest agresywny i niszczy czyjąś własność? Do poniższej sytuacji doszło na jednym z małych rond w Szczecinie. Już sam wygląd ronda jest dosyć dziwny i mogący stwarzać takie sytuacje. Ciężko jest wręcz określić czyja w tej sytuacji jest wina, bo teoretycznie kierowca autobusu i (prawdopodobnie) srebrnej Toyoty wjechali na rondo jednocześnie. Ze względu na długość autobusu rondo się zakorkowało. Dodatkowo przed sam autobus wcisnął się kierowca ciemnego auta (ciężko nam jest stwierdzić jaka to marka). Wydaje nam się, że gdyby nie wjazd ostatniego auta to do tej sytuacji by nie doszło. Panowie stwierdzili jednak inaczej i postanowili wyrazić swoje niezadowolenie. We trzech wyszli z auta, kierowca był natomiast bardzo agresywny. Skopał drzwi Toyoty, a dodatkowo uderzył pięścią w szybę. Czy taki ktoś powinien mieć prawo jazdy? Pozostawiamy Wam do oceny tę sytuację. 

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku