8,763
wyświetlenia
            wyświetlenia
Lecisz sobie lewym pasem, wyprzedzasz sznur aut, a tu nagle przy ostatnim kierowca odwala coś takiego. 
            
                            Niewiele brakowało, a skończyłoby się to zapewne dramatycznie. Pomijamy tutaj już kwestię prędkości, bo auto z którego pochodzi filmik prawdopodobnie przekroczyło dozwoloną prędkość (internauci już wyliczyli, że było to około 140 km/h, ale nikt tego nie analizował, więc lepiej nie brać tego za pewnik), ale sama zmiana pasa przez kierowcę Seata była bardzo słaba. Czy to było zrobione specjalnie? Nie wiemy.
Reklama
                
                
                
                
                
                
                
                
                
                
                
                            
                            
                            
                            
                            
                            
                            
                            
                            
                            
Rozmowy na Facebooku