menu
Ziomek nie wiedział, że to akcja policji. Szybko go zgarnęli
Ziomek nie wiedział, że to akcja policji. Szybko go zgarnęli
Do bardzo nietypowego zajścia doszło na ulicach Milwaukee.

Lokalna policja została wezwana, ponieważ na chodniku ktoś zostawił plecak. Policja podejrzewała, że mogą w nim znajdować się materiały wybuchowe, dlatego zabezpieczyła teren i czekała na pomoc specjalistów z odpowiednim sprzętem. W pewnym momencie pojawia się gość na rowerze, który szybko postanawia przeszukać plecak. Był tak szybki, że policja zareagowała dopiero kiedy gość wyrzucił wszystko z plecaka i nie znalazł nic ciekawego. Sytuacja miała miejsce w zeszłym roku, jednak postanowiliśmy ją opisać.

Reklama

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku