Mówi się, że kierowcy zawodowi powinni świecić przykładem swoją jazdą po drogach publicznych.
Niektórzy nie wyobrażają sobie wyprowadzki z dużego miasta nawet na obrzeża, a co dopiero zrezygnowanie całkowicie z dobrodziejstw cywilizacji i życia w bliskim kontakcie ze środowiskiem.
Dopiero co pokazywaliśmy Wam poczynania innego kierowcy „zawodowego” w TIRze, a mamy już kolejnego, który chyba kwalifikuje się do tego, aby odebrać mu prawo jazdy, bo taką jazdą w końcu kogoś pozbawi zdrowia albo i życia.
Każdy kto wykona jakąś pracę dla swojego klienta oczekuje za nią zapłaty, przecież nikt nie chce robić za darmo.
Wypadki na przejazdach kolejowych to niestety nic nadzwyczajnego.
Zabrać prawo jazdy to chyba mało powiedziane. Wręcz ciężko uwierzyć w to co wyprawiali kierowcy TIRów na drodze między krajowej numer 61 między Łomżą, a Ostrołęką we wtorek 21 września 2021 roku.
Wycinka drzewa to nic łatwego, bardzo łatwo o to, żeby coś poszło nie tak, szczególnie, kiedy w pobliżu są zabudowania, których nie chcemy uszkodzić.
Kiedy myślimy, że już najdziwniejsze zachowania kierowców na polskich drogach mamy za sobą, wtedy pojawia się kolejne nagranie na którym kierowca podnosi poprzeczkę i to całkiem mocno.
Codziennie przeglądamy dla Was dziesiątku filmików, które pojawiają się w internecie i z najciekawszych historii robimy dla Was artykuły starając się opisać i wyjaśnić sytuację.
Do dość nietypowej sytuacji doszło na jednym z rond w Lublinie.
Lato już się właściwie skończyło, przyszły chłodniejsze dni i trzeba oswajać się z myślą, że cieplej już nie będzie.
Nie popieramy wyścigów ulicznych i od czasu do czasu wrzucamy nawet różnego rodzaju porażki, które mają miejsce podczas takich wyścigów.
Niektórzy kierowcy mają silną potrzebę pokazania, że ich auto jest lepsze szybsze, a oni ogólnie są lepszymi kierowcami.
Wpadki w imprezach na żywo niestety się zdarzają i zdarzać zapewne będą.