5,634
wyświetlenia
wyświetlenia
W sieci zostało umieszczone nagranie z wizyty Straży Miejskiej Wałbrzycha w lokalu Pana nagrywającego film. Jak się okazuje panowie ze straży wjechali na plac na którym rzekomo nie mogli parkować, ponieważ jak wynika z wyjaśnień podczas filmu jest to teren prywatny. W związku z tym Pan, który nagrywał filmik stanął w taki sposób, że strażnicy nie mogli wyjechać. I właśnie o to cała sprawa się rozbija. Pytanie kto w tej sytuacji miał rację i jaki będzie finał tej sprawy.
Rozmowy na Facebooku