
2,807
wyświetlenia
wyświetlenia
Nie znamy dokładnie historii tego radia, ale wygląda na to, że jakiś specjalista grzebał coś w tym radio i już po zamontowaniu okazało się, że w środku coś zaczyna się smażyć. Mieli na tyle dużo szczęścia, że zdążyli je wyciągnąć zanim ogniem zajęło się całe auto.
Rozmowy na Facebooku