1,012
wyświetlenia
wyświetlenia
Staropolskie powiedzenie mówi, że ktoś znalazł prawo jazdy w czipsach kiedy komuś idzie słabo za kierownicą. Tutaj jest podobny popis dość kuriozalnej sytuacji, gdy kierowca chyba nie zauważył znaku, który pokazuje jak należy jechać. Oby to takie pierwsze i ostatnie roztargnienie podczas jazdy.
Rozmowy na Facebooku