wyświetlenia
Niestety jak widzimy na nagraniu kierowca samochodu postanowił pokazać kto jest królem drogi. Teraz prawdopodobnie będzie odpowiadał przed policją za to co zrobił. Rowerzystka, która uczestniczyła w tej sytuacji napisała:
"Młody kierowca, który na niemal pustej drodze trąbił na nas z daleka (jechaliśmy jeden za drugim) bo ścigał się z innym samochodem. Zestresował nas bardzo bo był agresywny."
Mąż rowerzystki postanowił zwrócić mu uwagę, ale ten szybko się odwdzięczył.
"Kierowca postanowił pokazać nam kto rządzi na drodze. Specjalnie zepchnął Grzesia z drogi i nagle zahamował pod moimi kołami. Zdążyłam tylko odbić, bo uznałam, że mam z nim szanse tylko jak go wezmę bokiem. Uderzenie było tak mocne, że wgniotłam mu tył samochodu. Mieliśmy szczęście, bo za nami jechał samochód z wspaniałymi ludźmi, którzy to wszystko nagrali i nam pomogli."
Policja ma zapoznać się z filmem i zdecydować jakie podejmie w tej sprawie kroki.
Rozmowy na Facebooku