menu
Choroba tej kobiety stopniowo zmienia ją w lalkę Barbie. Zaskoczy Cię jak to wykorzystała!
Choroba tej kobiety stopniowo zmienia ją w lalkę Barbie. Zaskoczy Cię jak to wykorzystała!
Dystrofie mięśniowe (MD) to termin określający grupę dziedzicznych chorób charakteryzujących się postępującym słabnięciem mięśni. Zazwyczaj choroba uderza najpierw w określoną grupę mięśni, po czym rozprzestrzenia się na całe ciało.Osoby cierpiące na MD kończą zazwyczaj na wózku, mając problemy z oddychaniem czy przełykaniem.Niestety, na tę przypadłość nie istnieje żadne lekarstwo.28-letnia Amber Guzman choruje na MD.Musi być przenoszona z miejsca na miejsce niczym lalka, ponieważ sama nie jest w stanie przejść więcej niż kilkanaście kroków.Z powodu problemów z przełykaniem, schudła ona w zastraszającym tempie.Pierwsze objawy MD uzewnętrzniły się u niej gdy miała 18 lat, niedługo po spotkaniu swojego przyszłego męża."Czułam się jakbym miała założony jakiś rodzaj obciążonego kostiumu. Moje stawy były słabe, a przy unoszeniu rąk i nóg miałam wrażenie jak gdyby spoczywały na nich ciężary."Potrzebowałam pomocy przy poruszaniu się. Nie potrafiłam sama wstać z łóżka, krzesła, nawet toalety.

Dystrofie mięśniowe (MD) to termin określający grupę dziedzicznych chorób charakteryzujących się postępującym słabnięciem mięśni. Zazwyczaj choroba uderza najpierw w określoną grupę mięśni, po czym rozprzestrzenia się na całe ciało.

Osoby cierpiące na MD kończą zazwyczaj na wózku, mając problemy z oddychaniem czy przełykaniem.

Niestety, na tę przypadłość nie istnieje żadne lekarstwo.


28-letnia Amber Guzman choruje na MD.

Musi być przenoszona z miejsca na miejsce niczym lalka, ponieważ sama nie jest w stanie przejść więcej niż kilkanaście kroków.


Z powodu problemów z przełykaniem, schudła ona w zastraszającym tempie.

Pierwsze objawy MD uzewnętrzniły się u niej gdy miała 18 lat, niedługo po spotkaniu swojego przyszłego męża.


"Czułam się jakbym miała założony jakiś rodzaj obciążonego kostiumu. Moje stawy były słabe, a przy unoszeniu rąk i nóg miałam wrażenie jak gdyby spoczywały na nich ciężary.


"Potrzebowałam pomocy przy poruszaniu się. Nie potrafiłam sama wstać z łóżka, krzesła, nawet toalety. Gdy chciałam gdzieś pójść, ktoś musiał mi towarzyszyć, podtrzymując mnie z jednej strony, podczas gdy sama podpierałam się laską.


"Zaczęłam chodzić do lekarzy, próbowałam ustalić co jest ze mną nie tak."

Jej stan pogarszał się aż w końcu, po wykonaniu biopsji mięśniowej w Listopadzie 2012 roku, lekarze postawili diagnozę.

"Lekarz powiedział mi czym jest dystrofia mięśniowa i jak niewielu osobom udaje się z nią żyć. Byłam przerażona."

Zamiast jednak stracić nadzieję, Amber postanowiła zacząć ubierać się niczym lalka Barbie i zamieszczać na internecie filmy w celu zwrócenia uwagi ludzi na problem MD.

W przeciągu ośmiu miesięcy, Amber zebrała ponad 10,000 subskrybentów.


"Zaczęłam ubierać się w stylu Barbie, nosić peruki i szkła kontaktowe, a następnie tworzyłam własne filmy i zamieszczałam je na internecie.

"Niedługo potem ludzie zaczęli do mnie pisać, mówiąc mi jaką jestem dla nich inspiracją i idolką. Podpisałam także kontrakty z dwoma firmami odzieżowymi."


Jej popularność pomogła jej pogodzić się z chorobą.

"Pewnego dnia coś we mnie pękło i zdecydowałam się zmienić swoje życie. Zrozumiałam, że MD zmienia mnie powoli w żywą lalkę. Z dnia na dzień stawałam się coraz bardziej ubezwłasnowolniona, doprowadzało mnie to do szału. Gdy jednak naprawdę zaczełam postrzegać siebie jako żywą lalkę, którą trzeba przenosić z miejsca na miejsce, stało się to dla mnie odskocznią od rzeczywistości. Zaakceptowałam swoją przemianę."

Amber jest szczęśliwa żyjąc jak Barbie którymi bawiła się w dzieciństwie.


Moja dolegliwość sprawia, że jestem dosyć chuda, przez co wielu ludzi uważa, że naprawdę wyglądam jak Barbie.

"Uwielbiam być porównywaną do żywej lalki."


"Tak się czuję i wreszcie potrafię być szczęśliwa."

"Bycie lalką uratowało mnie przed samą sobą."

Wykorzystuje moje filmy do poruszania problemu MD i pokazuję ludziom z jakimikolwiek dolegliwościami, że istnieje życie po diagnozie – wyroku.


"Jestem prawdziwą żywą lalką pod każdym możliwym względem. Nie ma takiej drugiej."

TWOJA REAKCJA?

Rozmowy na Facebooku