wyświetlenia
Jak to możliwe?
Ludzki mózg nie analizuje każdego piksela osobno - zamiast tego stara się rozpoznać znane kształty i kolory. Gdy widzi znajomy wzór, automatycznie „dopowiada” brakujące informacje. W tym przypadku kojarzy charakterystyczne logo Coca-Coli z kolorem czerwonym i wypełnia obraz zgodnie z oczekiwaniem.
To przykład tzw. percepcyjnego złudzenia kolorów. Choć obraz składa się wyłącznie z niebieskich, zielonych i szarych tonów, nasz układ wzrokowy tworzy iluzję czerwieni. Mózg wykorzystuje doświadczenie i pamięć wizualną, by „ulepszyć” rzeczywistość - ale czasem prowadzi to do błędnych wniosków.
Dlaczego widzimy coś, czego nie ma?
Podczas patrzenia na obraz o dużym kontraście, oczy i mózg automatycznie próbują zrównoważyć kolory. To efekt działania tzw. adaptacji chromatycznej. Połączenie tego z pamięcią wzrokową i znajomością kształtu puszki sprawia, że jesteśmy przekonani, iż widzimy coś czerwonego - mimo że na poziomie pikseli czerwieni tam po prostu nie ma.
To jedno z wielu złudzeń, które pokazują, że nasz mózg nie jest idealnym obiektywem, lecz raczej interpretatorem rzeczywistości. W codziennym życiu to pomaga - pozwala nam szybciej rozpoznawać obiekty i sytuacje - ale czasem może nas też całkowicie oszukać.
Rozmowy na Facebooku